Ośrodek diagnostyki i leczenia chorób trzustki otwarto w piątek w Katowicach w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Opiekę medyczną znajdą tam m.in. chorzy na wyjątkowo trudnego do leczenia raka trzustki.
Ryc. Położenie (A) i budowa (B) trzustki
Rzeczniczka placówki Anna Ginał podkreśliła, że choroby trzustki są nadal jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny. "Rak trzustki jest nowotworem o szczególnie złym rokowaniu, w którym współczynnik 5-letniego przeżycia jest najniższy ze wszystkich nowotworów układu pokarmowego" - podkreśliła.
Otwarty w piątek ośrodek - dodała Ginał - pozwoli więc m.in. odpowiednio wcześnie zdiagnozować choroby trzustki, co jest jednym z warunków podjęcia skutecznego leczenia. Opiekę medyczną otrzymają tam również już chorujący na ten wyjątkowo trudny do leczenia nowotwór.
Ośrodek znajduje się na gruntownie przebudowanym oddziale chirurgii przewodu pokarmowego. Koszt tego kompleksowego remontu, który trwał kilka miesięcy, to blisko 5 mln zł.
"Całe zawodowe życie czekałem na taki oddział. Zwiększy się na pewno komfort pacjentów, zapewnimy większą intymność, prywatność. To ma ogromne znaczenie zwłaszcza w obliczu walki z ciężką chorobą. My z kolei mamy po prostu sto razy lepsze warunki pracy niż dotychczas" - powiedział ordynator tego oddziału i jednocześnie szef nowego ośrodka prof. Paweł Lampe.
Po remoncie oddział został wyposażony w 47 w pełni zautomatyzowanych, nowoczesnych łóżek, sterowanych za pomocą pilota. Nowością są też systemy przywoływania, monitoringu i łączności oraz systemy znaków na ścianach oddziału, które pozwolą pacjentom zapamiętać daną salę.
Kolejnym udogodnieniem dla pacjentów ośrodka jest system komunkacyjny, dzięki któremu pacjent może zgłosić się do punktu pielęgniarskiego poprzez naciśnięcie przycisku i następnie, nie ruszając się z łóżka, bezpośrednio porozmawiać z personelem. System ten umożliwi także komunikację z innymi oddziałami np. z intensywną terapią.
Dyrektor placówki dr Dariusz Jorg zaznaczył, że otwarcie ośrodka to dla szpitala duży krok. "Po wielu latach totalnego zastoju, ruszamy w zupełnie nowym kierunku: walki o życie chorych, którym w innych miejscach wskazano, aby już szykowali się na najgorsze. My chcemy zrobić absolutnie wszystko, aby ratować pacjentów w bardzo trudnych sytuacjach. Dzięki temu ośrodkowi – możemy odpowiedzialnie powiedzieć, że to możliwe" – podkreślił.
